Begonię zasadziłam w maju od razu do gruntu przy samym domu, w dość mocno zacienionym miejscu.
Same liście są już ozdobne: ostre w kształcie, ciekawie wybarwione i pokryte meszkiem.
Begonię rozmnaża się z bulw, nasion lub z sadzonek.
Pobierania sadzonek się nie podejmuję. :) Obecnie jestem na etapie czekania, aż zawiąże nasiona, ale kwiaty utrzymują się bardzo długo i jeszcze nic mi nie przysycha. A przecież już wrzesień!
Jestem nią zachwycona. Mam jeszcze białą, a w przyszłym roku zainwestuję w jeszcze inne kolory. Begonia bardzo mi się podoba, najpierw kwiatki ma w kształcie zamkniętych "portfelików", potem przypominają róże, żeby na koniec otworzyć się i ukazać pełną rozpiętość.
Dzień dobry,
OdpowiedzUsuńdziękuję za wizytę u mnie. Zapisałam się do Twoich obserwatorów i będe podczytywać.
A begonie polecam, polecam!
Lubię begonie, pojawiło się wiele nowych odmian o cudownych kwiatach ale często widziałam je na cmentarzach - o grubych czerwonych kwiatach jak i te o drobnych różowych.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię begonie. Niestety nie bardzo chcą u mnie rosnąć. Nie mam dla nich odpowiedniego miejsca. Za dużo słońca mam w ogrodzie. Ta czerwona jest śliczna. Oprócz pięknych kwiatów ma też bardzo ozdobne liście. Pozdrawiam Cię Aniu cieplutko.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Kiedy je wykopywać? :)
UsuńTeż lubię begonie, ale sadzę je w doniczki... pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńSadząc w doniczki też wykopujesz czy tylko gdzieś je chowasz w chłodne miejsce? Pozdrawiam!
UsuńZ okazji świąt Tobie, Twoim bliskim i wszystkim czytelnikom składam najlepsze życzenia. Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku.
OdpowiedzUsuń