6 sierpnia 2013

Słoneczko w ogrodzie - Dalia - Dahlia

Dzisiaj witam Was ogrodowym słoneczkiem. Dalia została zakupiona jako sadzonka w doniczce. Wkopałam ją na grządkę i przyjęła się świetnie. Nie obrywałam pączków, rosły małe, ale było ich dużo. Były dni kiedy była tak obsypana kwiatami, że nie było widać liści. :) Przekwitnięte usuwam od razu.
Moja dalia rośnie w półcieniu, w dość mocno piaszczystej glebie. Kilka razy podlałam ją odżywką do kwiatów kwitnących. Bardzo mi się podoba i w przyszłym roku planuję wypróbować różne kolory i odmiany dalii. Na wiosnę wysiałam również dalię z nasion do pojemników. - ale o niej w którymś z kolejnych postów. Na dzień dzisiejszy ma pączki, ale jeszcze nie zakwitła. 



Dalia

Kwiat na kwiecie, kwiatem pogania



Dalię można siać w marcu do ciepłego inspektu albo w kwietniu do gruntu. Oczywiście zrobiłam po swojemu, czyli do pojemników razem z lobelią i to był duży błąd, ponieważ małe dalie utonęły w gąszczu. Warto przepikować. Wysadza się ją w maju, 30 X 50. Kwitnie od lipca do później jesieni, co widać na załączonym obrazku. :)

Polecam.

Świetny kwiatek, dla leniuszków sadzonki, dla cierpliwych hodowla z nasionek. Na pewno w przyszłym roku wróci do mojego ogrodu.

2 komentarze:

  1. Witaj Aniu, miło Cię poznać. Widzę, że powstaje nowy, ciekawy blog o roślinach. Dalie to rzeczywiście urocze rośliny i potrafią cieszyć nas kwiatami bardzo długo. Zrobię dobry początek na Twojej witrynie i czekam z ciekawością na kolejne ogrodowe odsłony. Dziękuję za odwiedziny i miły komentarz. Pozdrawiam Cię bardzo ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki Ewa, przyda się wsparcie! :)
    Twój ogród jest piękny, zadbany i duży. Też mam nadzieję na taki areał w przyszłości. Na razie muszę zadowolić się 72m2 i doniczkowymi eksperymentami.

    W Twoim ogrodzie podoba mi się to, ze postawiłaś przede wszystkim na zieleń. Z jednej strony to taka oczywistość, z drugiej artystyczne malowanie odcieniami i fakturami. Muszę przekopać Twoje starsze posty. :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń