9 listopada 2013

Białe dywany - Smagliczka nadmorska - Lobularia maritima

Podobno smagliczki maja minimalne wymagania i każda ogrodniczka powinna sobie z nimi poradzić. Tak słyszałam i teraz tylko wzdycham , bo moje wymarzone "białe dywany" wyglądały bardziej jak "stare wycieraczki".

Naprawdę nie wiem co tej smagliczce zrobiłam, czym ją obraziłam, ale zasiane roślinki wyrosły na krzaczyska z zupełnym zanikiem rozbudowanych kwiatostanów, gdzieniegdzie pojawiały się chuderlawe białe kwiatki.



Zdarzyło mi się jednak, że urosła mi smagliczka samosiewka - i ona była idealną przedstawicielką swojego rodzaju. Jakie miejsce sobie wybrała? Skalniak - w pełniejszym słońcu i w dość żyznej glebie.











Planowałam zrezygnować z siania sweet allysum / sweet alison w przyszłym roku. Z tej samej serii zasiałam też fioletowe 'Royal Carpet', które zachowały się tak samo jak białe krewniaczki.

Ale może jednak dam jej szansę w przyszłym roku?

Zasiane i pielęgnowane smagliczki już dawno zostały powyrywane z powodu przedwczesnego obumarcia, a samosiewka do tej pory zdobi mój ogród. Jest listopad!

6 komentarzy:

  1. Roślinki bywają kapryśne. Niestety nie mam żadnych doświadczeń ze smagliczką więc nie podpowiem. Może spróbuj wysiać w innym miejscu?
    Pozdrawiam Cię Aniu bardzo ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna roślina i pięknie kwitnie !
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń