5 marca 2015

Podział bulwy - Begonia bulwiasta - Begonia tuberhybrida

Ostatnio zastanawiałam się nad tym, jakie begonie będą najlepsze do ogrodu. W zeszłym roku miałam czerwoną, w poprzednich latach  białą, niestety wiosną nie odbiła i ją utraciłam. Begonie są cudowne, kwitną zachwycająco, więc postanowiłam poszerzyć ich kolekcję. 
Zapoznałam się z ofertą sprzedawców i zamówiłam w wysyłkowych sklepach ogrodniczych kilka kolorów.
Bulwy będą wysłane do mnie po 10 marca, już nie mogę się doczekać. 

Mój wybór padł na:


  • Begonię podwójną pomarańczową
  • Begonię strzępiastą żółtą
  • Begonię dwukolorową BICOLOR CAMELLIA różowo - białą



Teraz jest już tak blisko wiosny, że codziennie sprawdzam rośliny, które postanowiłam przezimować. Byłam bardzo szczęśliwa, kiedy okazało się, że moja czerwona begonia wypuściła już pędy i dała znać, że żyje i ma się dobrze. :)

Ogromna, ponad dwudziestocentymetrowa bulwa begonii

Ucieszyłam się tym bardziej jak zobaczyłam, że ma dwa pędy, a ja mam niepowtarzalną okazję żeby ją rozmnożyć. Niektórzy uważają, że rozmnożenie przez podział jest trudne i często kończy się niepowodzeniem, ale postanowiłam zaryzykować.


Bulwa begonii czerwonej (begonia tuberhybrida) z dwoma pędami tuż przed podziałem

Po przeanalizowaniu miejsca odpowiedniego na cięcie i oczyszczeniu przystąpiłam do "operacji". Czystym i ostrym nożem przepołowiłam bulwkę traktując ją jak najzwyklejszego ziemniaka. Pozostawiłam ją do obeschnięcia rany i dopiero na drugi dzień wsadziłam w doniczki. Teraz obserwuję czy wszystko będzie w porządku. Już nie mogę się doczekać zielonych listków!

16 komentarzy:

  1. Lubię begonie i kiedyś miałam ich sporo. Ale miałam też problem z ich przechowywaniem i odpuściłam. Może jeszcze kiedyś się skuszę, są takie śliczne i różnorodne. Mam nadzieję Aniu, że Twój eksperyment się powiedzie i roślinki szybko wypuszczą listki.
    Cieplutko pozdrawiam i życzę Ci miłego weekendu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję Ewo, również życzę dobrego weekendu. Jak zakwitną mi nowe kolory, to całkiem możliwe, że wpadnę w zachwyt i znów powiększę kolekcję. Na zdjęciach reklamowych producentów wyglądały naprawdę obiecująco. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jeszcze do moich begonii w piwnicy nie zaglądałam :( i nie wiem jak się mają. Bardzo je lubię i sadzę do obudowanego kamieniami dużego pojemnika. Niech się Twój eksperyment uda, życzę Ci tego. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To może warto zajrzeć? ;) Dzięki za życzenia, jestem dobrej myśli. ;) Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  4. Witaj Aniu,
    bardzo lubię kwiaty i pracę w ogrodzie. Chętnie będę do Ciebie zaglądać.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dziękuję, dziękuję. :) Praca w ogrodzie łączy ludzi. Serdecznie pozdrawiam!

      Usuń
  5. my się na działce paramy ogrodnictwem :D w marcu się zacznie wielkie sadzenie kwiatuszków :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno będzie pięknie. :) Pozdrawiam!

      Usuń
    2. nie mogę się doczekać kwitnięcia :)

      Usuń
  6. Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubie begonie wszelkiej odmiany, ale nigdy nie przechowywałam kłączy, ciekawa jestem Twoich eksperymentów, a w niedziele posiałam juz troszke nasion do skrzynek, najbardziej chodzi za mna od 2 lat werbena patagońska, której nie moge wychodować, ale do 3 razy sztuka:) pozdrawiam Beata

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam ogromne problemy z werbeną, jakoś nie mogę jej wyhodować od nasionka. Mam nadzieję, że w tym roku Ci się uda. Pozdrawiam!

      Usuń
  8. Dziękuję za odwiedziny:) Mnie to kwiaty nie lubią chyba, bo zawsze mi padają....Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak padają z braku wody, to można sprawić sobie kaktusa. ;) Pozdrawiam!

      Usuń
  9. jeżeli chodzi o werbenę patagońską to sama się rozsiewa w ogrodzie od kiedy samodzielnie wyprodukowałam z nasion życze cierpliwości i powodzenia

    OdpowiedzUsuń